Co wchodzi w skład karmy dla kotów – kiedyś i teraz?
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym, jak wraz ze zmianami stylu życia ludzi, komercyjna karma stała się ważnym elementem żywieniowym i de facto redukującym populacje gryzoni. Tym razem pomyśleliśmy, że przyjrzymy się bliżej temu, co wchodziło w skład karmy dla kotów. Jeden z pierwszych producentów, Spratt, chciał podkreślić, że ich żywność nie zawiera koniny, a ich pokarmy dla ryb są „bez ryzyka niebezpiecznych kości ryb”. Ich karmy, podobnie jak nasze, było zbliżone do pokarmu dzikich kotów, pełne białka zwierzęcego.
Po II Wojnie Światowej stworzono procesy ekstruzji, które umożliwiły produkcję suchej żywności w dużych ilościach. Jednak proces ten wymaga dużej ilości węglowodanów, aby małe kawałki pokarmu sklejały się ze sobą. To powoduje pogorszenie jakości niektórych karm dla kotów. Pomimo wygody i łatwości podawania, sucha karma może być szkodliwa dla zdrowia kota z wielu powodów: niedostateczna ilość wody, za dużo węglowodanów i za mało białka zwierzęcego.
W 3coty® wróciliśmy do podstaw tego, co kot musi jeść – mięsa, tauryny, niezbędnych aminokwasów i kwasów tłuszczowych omega. Podobnie jak Spratt, jak głosił hasło reklamowe z 1936 roku, „kotek w dobrej formie”, nasza karma jest zaprojektowana z myślą o zdrowym stylu życia kotów. Jeśli Twój kot tego nie potrzebuje, nie znajdziesz tego w naszej karmie dla kotów.
Podobnie jak Spratt, nasze puszki z jedzeniem są dostępne w różnych rozmiarach, od 80g do 1200g, aby zaspokoić każdego kota i jego właściciela.
